Advertisement
Menu
/ CNN

Cristiano: Czasami płacę cenę za bycie zbyt szczerym

Portugalczyk dla CNN

Jak dobry był w twoim wykonaniu 2012 rok? Najlepszy w karierze?
Dotychczas może i tak. Liczby mówią same za siebie.

Dochodzimy do końca roku. To oznacza, że za rogiem czeka Złota Piłka. Bądź ze mną szczery, jak bardzo chcesz ją wygrać?
Bardzo. To dużo dla mnie znaczy.

Więc jeśli byś głosował i ktoś by cię zapytał dlaczego wybierasz Cristiano Ronaldo, dlaczego na przykład wybierasz Ronaldo zamiast Messiego, co byś odpowiedział?
Cóż, spakuję to do jednego worka: po prostu zobacz czego dokonali w ciągu roku, jeśli mówisz o mnie i Leo, kto wygrał więcej, kto grał lepiej, kto wygrał ważniejsze trofea. Nie mówię, że zasługuję na wygraną, ale jestem na dobrej pozycji.

Rozmawiałem z kilkoma dziennikarzami, którzy głosowali na ostatnią nagrodę UEFA, którą zresztą prezentowałem na gali w Monako, i niektórzy z nich głosowali na Messiego, bo lubią go bardziej niż ciebie. Nie chodzi o futbol, a o wizerunek. Uważasz, że czasami jesteś tego ofiarą?
[chwila ciszy] Nie chcę nad tym płakać, ale myślę, że czasami tak.

Dlaczego?
Dlaczego? To pytanie, na które nigdy nie ma w 100% poprawnej odpowiedzi, bo czasami sam naprawdę nie wiem. Może czasami... może mam zły wizerunek na boisku, bo jestem za poważny, za poważnie do tego podchodzę... Ale jeśli naprawdę mnie znasz, jeśli jesteś moim przyjacielem, jeśli żyjesz w moim domu, jeśli dzielisz ze mną dzień, to wiesz, że nienawidzę przegrywać. Nawet z moją dziewczyną... Wczoraj byliśmy w basenie, ścigaliśmy się i wygrałem z nią, bo nienawidzę przegrywać. To takie proste.

Więc gdy mówią, że jesteś arogancki, jak się wtedy czujesz?
Jeśli chodzi o ludzi, którzy nazywają mnie arogantem, to chciałbym z większością z nich pewnego dnia usiąść i porozmawiać, żeby zobaczyć dlaczego uważają mnie za aroganckiego. Myślę, że oni muszą usiąść ze mną, pogadać ze mną, żeby wiedzieć kim jest prawdziwy Cristiano.

Więc kim jest prawdziwy Cristiano?
Opiszę siebie tak, że jestem przyjacielem swoich przyjaciół, nienawidzę przegrywać, jestem szczery, bezpośredni...

Więc uważasz, że czasami płacisz cenę za bycie zbyt szczerym?
Tak, czasami tak, zdecydowanie tak. Ale to część mojego wychowania.

Wygrałeś Puchar Króla, teraz wygrałeś mistrzostwo, następna musi być Liga Mistrzów. Jak duża presja jest na drużynie i jak dużą presję odczuwasz na wygranie 10. Pucharu Europy?
To duża presja, tak. W Realu Madryt zawsze jesteśmy pod presją. W ostatnim sezonie byliśmy blisko, ale przegraliśmy w karnych. Jednak myślę, że to możliwe. Mamy najlepszego trenera na świecie, mamy w klubie najlepszych zawodników, więc musimy myśleć, że to jest możliwe. Mam nadzieję, że uda się nam w tym sezonie.

Więc uważasz, że José to najlepszy trener na świecie? Jak opisałbyś wasze stosunki?
Moje stosunki z nim są perfekcyjne. Jestem pewny w 100%, nawet w 200%, że to najlepszy trener. Zasługuje na to... On pokazuje w każdym kraju kto jest najlepszy, on wygrywał we wszystkich ligach.

Wiesz, że z nim niedawno rozmawiałem i powiedział mi, że czasami chce przycisnąć magiczny przycisk, żeby nikt go nie znał, żeby mieć normalne życie. Rozumiesz dlaczego tak powiedział?
Oczywiście.

Też się tak czasami czujesz?
Ta, oczywiście, nie tylko teraz, przez ostatnie 5-6 lat. To część naszej pracy, że ludzie nas znają... wszędzie. Czasami chcę pójść do sklepów, do McDonald's - to może nie za dobry przykład [śmiech] - na kawę bez tego, że ludzie mnie rozpoznają, ale jesteśmy sławni i musimy sobie z tym radzić.

Więc kiedy czasami wstajesz, to marzysz o tym, żeby nikt cię nie znał?
Tak, marzę, zapłaciłbym za to, jeśli byłoby to możliwe.

Naprawdę?
Tak. Zapłacę...

[śmiech] Oferujesz mi to teraz?
Bardzo dobre pieniądze, tak [śmiech].

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pokażę ci kilka zdjęć z twojego życia i chciałbym dowiedzieć się jakie są twoje reakcje. Zacznę od kogoś, kto zapewne jest dla ciebie najważniejszą osobą w życiu. Moja mama jest moim najlepszym przyjacielem, wiem, że ty ze swoją też jesteście blisko. Kiedy patrzysz na to zdjęcie, co przychodzi ci na myśl?

To osoba, która jest najważniejsza w moim życiu, która dała mi wszystko, wychowanie, wszystkie szanse... Zawsze jest po mojej stronie, w dobrych i złych momentach.

Kiedy byłeś mały i grałeś na ulicach, to ona wiedziała, że możesz zostać tym, kim jesteś dzisiaj?
Nie... ale wiesz, nigdy nie zamykała drzwi, zawsze dawała mi szanse na gonienie marzenia.

Przeszedłeś do Manchesteru United i pracowałeś przez kilka lat z tym człowiekiem. Ile dla ciebie znaczy Sir Alex Ferguson?

On jest... fantastycznym człowiekiem, niesamowitym człowiekiem. Nauczył mnie wielu rzeczy... Jak mówiłem w przeszłości, on jest dla mnie w piłce jak ojciec, bo wiele mnie nauczył... Bardzo za nim tęsknię, bo mamy świetne stosunki.

Jak ostry może być? Jak twardy?
Uff, bardzo twardy. Myślę, że czasami nie powinien taki być, to coś złego dla jego serca, ale on zawsze jest twardy, silny... Pamiętam kiedy po raz pierwszy go zobaczyłem, zawsze miał taką moc, niewiarygodne.

Ile on jeszcze może pracować?
Do setki, naprawdę, on jest tak silny [uśmiech]...

Kolejny fantastyczny moment, kiedy wygrałeś nagrodę FIFA World Player. Myślałeś wtedy o swoim ojcu?

Tak, o ojcu, rodzinie, siostrach, mamie... Bo wiesz, kiedy wygrywasz coś wielkiego, to zawsze myślisz o najważniejszych ludziach w swoim życiu.

Tutaj mamy ujęcie z meczu - twój syn, mama, Irina, kilka bliskich osób... Chcę zapytać cię o ojcostwo. Jaki jest Cristiano ojciec?

Myślę, że nie jestem zły... [śmiech] Ciągle się uczę, ale myślę, że to najlepsza sprawa w życiu mieć dziecko...

Ile teraz ma lat?
Dwa. Żyję jak we śnie. Wiesz, budzenie się z rana i zobaczenie go mówiącego "tatusiu, tatusiu"... To coś świetnego, kocham to.

Jak bardzo się angażujesz? Szczerze, ile pieluch już zmieniłeś?
Kilka zmieniłem, ale...

Ja żadnej nie zmieniłem. Jak to opiszesz?
To nie jest dla mnie wielkie wyzwanie, szczerze to nie za bardzo to lubię, ale kilka już zmieniłem. Myślę, że to normalne. Wolę jednak robić inne rzeczy.

[śmiech] No na pewno. Ale jakie? Co lubisz robić?
Na przykład kąpać go, to jest dużo łatwiejsze. Nakładać szampon i odżywkę na jego głowę... [śmiech] To dużo łatwiejsze i daje więcej radości.

Mówiłeś o swojej dziewczynie, oto ona. Ty zawsze jesteś pod obserwacją mediów, ale ona także. Jak to jest mieć dziewczynę, która też jest dosyć znana?

To część biznesu, część świata. Jesteśmy już razem prawie trzy lata i wiesz... kocham z nią być, kocham ją. Jest świetnie. Wiem, że jesteśmy oboje sławni, ale nie szukałem tego, tak było naturalnie, więc... jest fantastycznie.

Wiem, że na świecie jest wiele dziewczyn, które chciałyby być z Cristiano Ronaldo. Czy trudno było wybrać tą jedną?
[śmiech] Nie, no wiesz...

Czy widzisz siebie żeniącego się?
Może nie teraz, ale w przyszłości tak. Każdy tego chce...

Na koniec ktoś, kto jest łączony z tobą cały czas. Leo Messi - jakie masz z nim stosunki?

Normalne, zawodowe. Nigdy nie miałem z nim problemów. On zawsze rozmawia ze mną w dobry sposób, ja z nim też. Więc mamy dobre stosunki i szanuję go bardzo. Jestem pewny, że on mnie także, więc... Jesteśmy profesjonalistami i on robi najlepsze rzeczy dla swojego klubu, a ja dla swojego.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pobawmy się trochę. Twoja ulubiona bramka?
Wow... Ulubiona?

Trochę tego jest...
No tak...

Pamiętam taką strzeloną Porto, tak z 40-50 metrów...
Nie... Nie.

Jakiś wolny? Jakiś nabój?
Rakieta! [uśmiech] Nazywają to rakietą...

Tak, lub tomahawkiem...
W Manchesterze United przeciwko Romie.

Ta strzelona głową?
Tak.


Najlepsza chwila?
W futbolu?

Tak.
W futbolu... Kiedy wygrałem... Mam kilka... Kiedy wygrałem Ligę Mistrzów... Kiedy...

Zostańmy przy tym, wystarczy jedna odpowiedź, Liga Mistrzów. Najsłabszy moment?
Kiedy przegrałem finał w 2004 roku, z Grecją, pamiętasz?

Byłem tam, bardzo mnie to zabolało, wyobrażam sobie jak bardzo ciebie... Powinniśmy byli wygrać... La Liga czy Premier League?
Obie.

[śmiech] Poważnie?
Ta.

Poważnie? Nie dasz mi jednej odpowiedzi? Ta czy ta?
Muszę powiedzieć jedną?

Nie zmuszę cię do tego...
Mówię obie, ale jeśli chcesz jedną, to powiem... La Liga.

Jeśli byłbyś prezesem FIFA, co byś zmienił w futbolu? Jedną zasadę.
Jedną zasadę? Eeee... Jak w rugby, kiedy patrzą czy piłka przeszła, czy mają punkt, czy nie mają...

Chodzi ci o natychmiastową powtórkę?
Tak. Dodałbym to.

Twój ulubiony sportowiec?
...

Podoba mi się to, jak myślisz nad tymi odpowiedziami.
[wzdycha] Jordan, Tiger Woods, Tyson...

Ostatni raz, kiedy płakałeś?
Kiedy płakałem? [uśmiech]

Płakałeś od czasu Bayernu? Wiem, że wtedy się wypłakiwałeś.
Tak... [pokazuje palcem]

Wtedy był ostatni raz?
Tak. [namyśla się] Tak.

Co być wybrał po zakończeniu kariery: trener, media czy film?
Film [szeroki uśmiech].

Chciałbyś zostać aktorem?
Ta.

Próbowałeś już?
Nie, jeszcze nie.

Blondynki czy brunetki?
[śmiech] Moja dziewczyna.

[śmiech] Więc raczej brunetki?
Tak [uśmiech].

No i oczywiście Ronaldo czy Messi?
Nie no, oczywiście, że powiem siebie, to normalne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!