Advertisement
Menu
/ fourfourtwo.com, goal.com

Ferguson o Cristiano i Beckhamie

Cytaty z autobiografii Szkota

W Wielkiej Brytanii ukazała się właśnie nowa książka Sir Alexa Fergusona pod, wiele mówiącym, tytułem „Alex Ferguson: Moja autobiografia”. Szkot ujawnia w niej kulisy związane z odejściami z Manchesteru United Davida Beckham i Cristiano Ronaldo. Dowiadujemy się między innymi tego, że Manchester United nie miał najwyraźniej żadnego porozumienia z Ramónem Calderónem i cały transfer Cristiano jest zasługą Péreza.

Cristiano Ronaldo
– Real zapłacił za niego osiemdziesiąt milionów funtów w gotówce, a wiecie dlaczego? Dla ich prezesa, Florentino Péreza, był to sposób, aby powiedzieć światu: „Jesteśmy Realem Madryt, jesteśmy największymi z wielu”.

– Kiedy możliwość jego odejścia zaczęła się stawać prawdopodobieństwem, zawarłem z nich dżentelmeńskie porozumienie. Pojechałem do domu Carlosa Quieroza w Portugalii, żeby odnaleźć tam chłopca wyrażającego chęć przejścia do Realu i powiedzieć mu: „Nie możesz odejść w tym roku, nie po tym, jak Calderón podszedł do tej kwestii”.

– Powiedziałem: „Wiem, że chcesz odejść do Realu Madryt. Ale raczej cię zastrzelę, niż sprzedam temu facetowi teraz. Jeśli będziesz się dobrze spisywał, nie zadzieraj z nami, a ktoś przyjdzie i zaoferuje za ciebie rekordową sumę, wówczas pozwolimy ci odejść. Udało mi się go uspokoić. Powiedziałem mu, że przyczyną, dla której odmawiałem w tamtym roku sprzedania go, był Calderón.

– Powiedziałem: „Jeśli to zrobię, cały mój honor zniknie, wszystko będzie dla mnie skończone i nie dbam o to, czy będziesz musiał usiąść na trybunach. Wiem, że do tego nie dojdzie, ale muszę ci tylko powiedzieć, że nie pozwolę ci w tym roku odejść.

Beckham
– Tym, co wywołało między nami konfrontację budzącą tyle poruszenia poza boiskiem, było spotkanie piątej rundy FA Cup z Arsenalem w 2003 roku, które przegraliśmy 2:0. David grał wtedy w ofensywie tak, że zaniedbał powrót do tyłu przy drugiej bramce Arsenalu, którą strzelił Sylvain Wiltord. Ledwie truchtał. Ostatecznie wsiadłem za to na niego. Jak zwykle u Davida w tamtym czasie, lekceważył moją krytykę.

– Był około dwunastu stóp ode mnie. Między nami na podłodze leżał rząd butów. David przeklął. Ja ruszyłem w jego stronę i kiedy się zbliżałem, kopnąłem buta. Uderzył go tuż nad okiem. Oczywiście wstał, żeby na mnie ruszyć, ale zawodnicy go zatrzymali. „Usiądź”, powiedziałem. „Zawiodłeś swój zespół. Możesz się z tym spierać, ile tylko zechcesz”.

– Następnego dnia zadzwoniłem do niego, żebyśmy przejrzeli zapis video, ale ciągle nie akceptował swojej pomyłki. Kiedy siedział, słuchając mnie, nie powiedział słowa. Żadnego słowa. „Czy rozumiesz, o czym mówimy? Dlaczego na ciebie wsiedliśmy?”, zapytałem. Nawet mi nie odpowiedział.

– Kolejnego dnia ta historia pojawiła się w prasie. Alice band (Nazwa fryzury, jaką wówczas nosił David – przyp. red.) pokazała wszystkim, jakie szkody wyrządził ten but. To było w tych samych czasach, w których powiedziałem zarządowi, że David musi odejść.

– David to jedyny piłkarz, jakim zarządzałem, który wybrał bycie sławnym, który uczynił misję z tego, aby być znanym poza boiskiem. W jego ostatnim sezonie z nami zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jego jakość pracy spada. Słyszeliśmy też plotki o flirtowaniu Realu Madryt z obozem Davida.

– Mawiałem kiedyś: „W momencie, w którym menedżer traci autorytet, traci też władanie nad klubem. Zawodnicy to wykorzystają, a wtedy wpadniesz w tarapaty. David myślał, że był większy od Alexa Fergusona. Nikt w to nie wątpi i nie ma znaczenia, czy mówimy o Aleksie Fergusonie czy o Piotrze Hydrauliku.

– Nazwisko menedżera jest irrelewantne. Liczy się autorytet. Nie możesz mieć piłkarza, który przejmuje kontrolę nad szatnią. Wielu próbowało. Autorytet w Manchesterze United skupia się na biurze menedżera. Stamtąd dochodził dla niego dźwięk dzwonu pogrzebowego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!