MŚ: Urugwaj z Francją na remis
Słaba gra i zero goli w Kapsztadzie
Urugwaj 0-0 Francja
Po bardzo dobrym meczu otwarcia wszyscy oczekiwali, że pojedynek Francji z Urugwajem będzie jeszcze lepszym widowiskiem. To miał być spektakl, spotkanie pełne emocji i bramek. Piłkarze obu zespołów mieli świadomość, że zwycięzca tego starcia, po remisie Republiki Południowej Afryki z Meksykiem, będzie samodzielnym liderem w grupie A.
Spotkanie lepiej zaczęli podopieczni Raymonda Domenecha - lewą stroną przedarł się Franck Ribéry, dograł w pole karne do wbiegającego Sidneya Govou, jednak napastnik Olympique'u Lyon nie zdołał dojść do piłki. Gdy wszyscy oczekiwali kolejnych szybkich akcji, tempo meczu ustało. Zarówno jedni, jak i drudzy nie potrafili stworzyć sobie klarownej okazji.
Urugwaj pierwszą groźną akcję przeprowadził w 18. minucie, kiedy to uderzenie z dystansu Diego Forlána sparował Hugo Lloris. Następnych okazji było jak na lekarstwo, oba zespoły nie chciały się otworzyć. Dopiero w końcówce pierwszej części z rzutu wolnego spróbował Yoann Gourcuff, jednak świetną interwencją popisał się Fernando Muslera. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach nie padła więc żadna bramka.
W drugiej połowie odważniej zaczęli grać Francuzi. Kilka dobrych uderzeń z dystansu nie wystarczyło jednak na dobrze spisującego się w bramce Muslerę. W końcówce starcia, a dokładniej w 73. minucie, piłkę meczową na nodze miał Forlán, który z dziesięciu metrów nie potrafił skierować futbolówki do siatki. Chwilę wcześniej na murawie pojawił się Thierry Henry, który zastąpił bezbarwnego Nicolasa Anelkę.
Gracze Oscara Tabáreza z minuty na minutę coraz bardziej opadali z sił. Dodatkowo na dziewięć minut przed końcem spotkania z boiska wyrzucony został wprowadzony chwilę wcześniej Nicolás Lodeiro. Francja starała się wykorzystać przewagę i bardzo często gościła pod szesnastką przeciwnika.
Ostatecznie jednak Urugwaj wyszedł z opresji obronną ręką, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Raymond Domenech musi przeprowadzić z zawodnikami poważną rozmowę, bo z taką grą w dalszych etapach turnieju Francja nie ma czego szukać. Po pierwszych meczach w grupie A wszystkie drużyny mają więc po jednym punkcie.
Skrót spotkania
Galeria zdjęć
Urugwaj: Muslera; Lugano, Godin, Victorino; Maximiliano Pereira, Arevalo, Perez (Eguren, 87'), Gonzalez (Lodeiro, 63'); Alvaro Pereira, Suárez (Abreu, 74'), Forlán
Francja: Lloris; Sagna, Abidal, Gallas, Evra; Gourcuff (Malouda, 75'), Toulalan, Diaby; Govou (Gignac, 85'), Anelka (Henry, 72'), Ribéry
: Lugano, Victorino (Urugwaj) - Ribéry, Toulalan, Evra (Francja)
: Lodeiro, 81' (za dwie żółte)
Sędzia: Yuichi Nishimura (Japonia)
Stadion: Green Point Stadium (Kapsztad)
Kategoria | Urugwaj | Francja |
Strzały | 7 (3) | 20 (3) |
Faule | 13 | 20 |
Rzuty rożne | 0 | 4 |
Spalone | 5 | 4 |
Posiadanie piłki | 43% | 57% |
Żółte kartki | 2 | 3 |
Czerwone kartki | 1 | 0 |
Interwencje bramkarzy | 6 | 3 |
Piłki stracone | 80 | 69 |
Piłki odebrane | 46 | 58 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze